Do turnieju zgłosiło się 11 pań wśród których pojawiły się 2 debiutantki: Jaszczuk Urszula i Król Anna. Tak się złożyło, że panie spotkały się już w grupie i stoczyły niezwykle zacięty mecz o grę w ćwierćfinale. Lepszą z pań okazała się Jaszczuk Urszula i to ona zagrała z Liepelt Agnieszką. Mecze ćwierćfinałowe to już wysoka przewaga wyżej notowanych koleżanek w rankingu GPW z wyjątkiem meczu pomiędzy Magdą Podbielską a Natalią Bielińską. Tu lepsza okazała się Natka, która walczyła nie tylko z przeciwniczką ale również gorszym samopoczuciem i z tego powodu oddała swój mecz półfinałowy Agnieszce Liepelt. W drugim meczu półfinałowym spotkały się Ania Rajtar i przyszła zwyciężczyni Asia Neumann, która nie dała większych szans swojej koleżance z kortu. W finale czekała już na nią wypoczęta Agnieszka, która awansowała do finału, straciwszy zaledwie 3 gemy. Jednak Asia i na Agnieszkę okazała się za mocna, oddając jej tylko 2 gemy.
Zwyciężczyni tego turnieju to prawdziwa mistrzyni emocji. Co ta kobieta wyrabia na korcie to czapki z głów. Potrafi wpędzić w kompleksy nie jedną dobrze grającą amatorkę a przy tym wszystkim jest przeuroczą osobą. Proponuję brać z niej przykład bo dla mnie i dla wielu dziewczyn jest wzorem do naśladowania na korcie i poza nim:)
W tak miłym towarzystwie nie mogło być inaczej jak tylko udany turniej. Finalistki otrzymały pamiątkowe puchary i nagrody kosmetyczne a dla wszystkich przygotowane zostały zakąski z grilla.
Gratulujemy wszystkim paniom udanego występu i zapraszamy na kolejny turniej na Morelową w sierpniu:)
