Fantastycznie spisały się nasze kadetki podczas finałów Drużynowych Mistrzostw Polski w kategorii kadetek rozgrywanych w dniach 15-17 września 2017 w Bielsku-Białej. Nasz zespół w składzie – Anna Liza Kus, Magda Wawrowska, Nikoletta Pytel, Sara Elkosh i Aleksandra Smater pod kierownictwem trenera Artura Żuka, zakończył zmagania ze srebrnymi medalami na szyi.
Dzięki wycofaniu się innych ekip, rozpoczęliśmy zmagania od razu od półfinałów. Losowanie drabinki było dla nas łaskawe i w meczu półfinałowym trafiliśmy na ekipę z Sopotu. Faworytkami były rywalki, ale liczyliśmy na to, że nasze dziewczyny powalczą o dobry wynik. Dodatkowo traf chciał, że najlepsza zawodniczka drużyny przeciwnej – Zuzanna Szczepańska – nie miała ważnych badań lekarskich i nie została dopuszczona do meczu singlowego. W tej sytuacji Ana Liza Kus musiała rywalizować z Caroliną Cerowską. Pierwszy gem trwał prawie 15 minut, ale później zawodniczka z Sopotu pokazała dobry, równy tenis i pokonała naszą kadetkę 0/6 1/6. Świetnie spisały się pozostałe nasze zawodniczki, które wygrały swoje spotkania – Magda Wawrowska ograła Wiktorię Uzarek 6/3 6/1, Sara Elkosh była górą w starciu z Nikolą Żurawską 4/6 6/1 6/4, zaś Nikola Pytel pokonała Wiktorię Janiszek 6/1 6/0. Sytuacja przed deblami była zatem świetna, bo prowadziliśmy 3:1. Do pewnego awansu potrzebowaliśmy jednej wygranej w deblach lub 2 wygranych setów. Niestety dość szybko swój mecz przegrały Elkosh / Pytel, więc o tym, kto awansuje do finału musiał zadecydować ostatni debel, w którym Wawrowska / Kus grały przeciw Szczepańska / Żurawska. W pierwszym secie do rywalki grały lepiej i rozstrzygnęły tą partię 6/4. W drugim secie nasze zawodniczki zaczęły grać koncertowo i w pięknym stylu wygrały 6/2, co jak się później okazało miało niebagatelny wpływ na końcowy wynik półfinału. W super tie breaku wygrały zawodniczki w Sopotu, doprowadzając do remisu 3-3 w spotkaniu. O awansie musiał zatem decydować bilans setów, ale ten wychodził na 0, co spowodowało, że decydującym czynnikiem były gemy, a tych zdobyliśmy o 3 więcej od rywalek! Tym samym rzutem na taśmę MTC awansowało do finału DMP kadetek!
Spotkanie finałowe to mecz bez historii. Od początku było pewne, że to zawodniczki BKT Advantadge Bielsko-Biała są głównymi faworytkami do końcowego sukcesu. Nasze kadetki mogły zatem grać bez balastu, z poczuciem, że i tak osiągnęły więcej niż się można było spodziewać. W meczach singlowych najbliżej sukcesu była Nikola Pytel, która wygrała I seta 7/6, w II secie przegrała 2/6, zaś w III secie mimo wyrównanej gry przegrała w tie breaku 6/7. W pozostałych meczach singlowych Anna Kus przegrała 2/6 2/6 z Olą Wierzbowską, Magda Wawrowska musiała uznać wyższość Oli Nadajewskiej 1/6 1/6, zaś Sara Elkosh zeszła z kortu pokonana przez Laurę Duhl 0/6 2/6. Tym samym mecze deblowe były już tylko formalnością. W nich górą znów były zawodniczki gospodyń turnieju – Wierzbowska / Duhl wygrały 6/3 6/3 z Wawrowska / Kus, zaś Nadajewska / Niedźwieńska wygrały z parą Pytel / Elkosh 6/3 6/1.
Tym samym nasze kadetki powróciły z Bielska-Białej ze srebrnymi medalami na piersi. Jest to historyczny wyczyn, jako że jest to pierwsze miejsce na podium naszej drużyny. Dziękujemy i gratulujemy!
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z DMP pod linkiem https://www.tenismtc.pl/multimedia/galerie/final-dmp-kadetek-15-16-wrzesnia-2017/