W dniach 15-17 grudnia w Bielsku-Białej odbyły się finały Halowych Drużynowych Mistrzostw Polski w kategorii kadetek. Na południe Polski trener Artur Żuk zabrał Magdę Wawrowską i Sarę Elkosh.
Po bardzo udanej letniej edycji, w której nasze kadetki sensacyjnie weszły do finału, liczyliśmy że może i tym razem uda nam się osiągnąć dobry wynik. Na finały jechaliśmy zatem z wielkimi nadziejami, ale i również obawami, gdyż przez ostatni dwa tygodnie Magda Wawrowska leczyła kontuzję nadgarstka. Forma naszej pierwszej rakiety była zatem zagadką, a to na jej grze opieraliśmy głównie nasze nadzieje na dobry wynik.
Dość szczęśliwie nasza drużyna została rozstawiona z dwójką i dzięki temu mieliśmy wolny los w pierwszy dzień zawodów. W sobotę w meczu półfinałowym mierzyliśmy się z KS Górnik Bytom. W pierwszym spotkaniu Magda Wawrowska o pierwszy punkt walczyła z Magdą Hędrzak. Rywalka grała od początku bardzo dobrze, a nasza zawodniczka borykała się z bólem nadgarstka. Ostatecznie to zespół KS Bytom wyszedł na prowadzenie 1/0. Straty zdołała jednak odrobić Sara Elkosh, która pokonała Alexandrę Schmidt po prawdziwym thrillerze 3/6 6/7 6/4. O awansie do finału musiał zatem zadecydować mecz deblowy. Niestety kontuzja Magdy Wawrowskiej uniemożliwiała nam nawiązanie walki z rywalkami i przegraliśmy 0/6 1/6.
Niedziela była dniem walki o trzecie miejsce. Naszymi rywalkami były zawodniczki Klubu Tenisowego GAT Gdańsk. W spotkaniu pierwszych rakiet Magda Wawrowska była w stanie nawiązać walkę tylko w pierwszym secie, którego przegrała 3/6, ale w drugim niestety znów odezwał się nadgarstek i musiała puścić tę partię 0/6. W drugim spotkaniu Sara Elkosh musiała uznać wyższość Martyny Szpakowskiej 3/6 3/6 i było juz jasne, że zajęliśmy i tak bardzo wysokie 4 miejsce.
